Golf i biznes. Mają ze sobą wiele wspólnego

Dlaczego golf? Bo świetnie łączy w sobie rekreację i funkcje integracyjne. Do tego od zawsze kojarzony był z... biznesem. Taki jest cel organizowanych przez Business Partners Club turniejów golfowych, poznać się bliżej i zdobyć nowe kontakty biznesowe.
Kolejny rok z rzędu gościliśmy na polu golfowym kompleksu Ropice, bo to jeden z 10. tego typu najlepszych obiektów w Republice Czeskiej, do tego ulokowany jest bardzo blisko polskiej granicy. Z pola golfowego roztacza się piękny widok na masyw Beskidu Śląskiego.
Tego dnia pogoda była idealna do uprawiania takiej formy rekreacji, nie było upalnie, nie było także deszczowo. - Wspaniały dzień, pełen relaksu, wreszcie - opowiadał jeden z zaproszonych gości.
- Zaprosiłem dwóch Klientów i gram z nimi cały turniej. Będzie okazja, by bliżej sie poznać. Poznać także kluczowych Klientów z całej firmy - komentował Konrad Duszyński, menadżer BPC oraz koordynator Działu Marketingu. - Reakcja Klientów na zaproszenie była pozytywna. Mogli w ten sposób zobaczyć jeszcze bardziej jak ta firma jest duża i jak wiele możemy zdziałać - opisuje opiekun w BPC, Mateusz Kral.
Rozpoczęliśmy przed południem od spotkania w restauracji wchodzącej w skład kompleksu. Tam doszło do pierwszej wymiany opinii i pierwszych spotkań.
- Rewelacyjnie. Czekaliśmy na ten dzień. To pierwszy raz gdy będę grał w golfa i zakładam, że wygram - mówił z uśmiechem Grzegorz Rychwiński, menadżer BPC. - Poznać, poczuć, zagrać w golfa, nauczyć się tego, w międzyczasie poznać nowe osoby. To forma docenienia przez firmę, integracja i inne spojrzenie na świat, niekoniecznie przez pryzmat biznesu - dodał Bartłomiej Starypan, współpracownik BPC.
Organizując to wydarzenie tak naprawdę nie liczy się wynik, a poczucie dobrze spożytkowanego czasu, m.in. na zawarcie nowych relacji biznesowych, czy chociażby wymianę opinii. Jesteśmy usatysfakcjonowani gdy widzimy na Państwa twarzach uśmiech, a podczas prywatnych rozmów słyszymy, że udało się zdobyć nowy kontakt, który być może przełoży się na zawarcie transakcji.
- Usłyszałem od gości, że poznali ludzi, z którymi są już umówieni na spotkanie. Uważam, że jest to podstawa do dalszych kontaktów biznesowych - opowiada Dawid Kozioł, współzałożyciel BPC.
Opiekunowie i zaproszeni Klienci robili sobie pamiątkowe zdjęcia na ściance z logo BPC i działów wchodzących w skład Business Partners Club. Na koniec mamy nadzieję, że w przyszłym roku możliwy będzie rewanż w poszczególnych rozgrywkach. Tak naprawdę już cieszymy się na kolejne wspólne spotkanie i możliwość sprostania wymaganiom naszych Klientów.